poniedziałek, 19 grudnia 2011

List do św. Mikołaja, czyli co nasze dzieci chcą otrzymać w prezencie.


Nie ma to jak Święta – śnieg za oknem, z radia leci Last Christmas zespołu Wham!, przy kominku stoi przybrana choinka,  my zajadamy się karpiem. A po uczcie najważniejsza pora dla wszystkich dzieciaków (i tych, co tak się czują) – prezenty! Kiedyś wspaniale było dostać np. nowy tor samochodowy, auto sterowane radiowo, lalkę Barbie,  czy choćby snowboard. A obecnie? Teraz należy mieć przygotowane 499$ albo 2 tysiące złotych z kawałkiem, aby uszczęśliwić swoją latorośl choćby na tę jedną niezwykłą noc.

Nielsen przeprowadził  w USA badania wśród dzieci w wieku 6-12 lat oraz 13+, dotyczące preferencji i  pożądanych prezentów świątecznych. Biorąc pod uwagę wielkość i znaczenie  rynku amerykańskiego oraz jego wpływ  na wyznaczanie stylów można przyjąć, że już niedługo podobnie będzie i u nas.


Oto jak wygląda lista pożądanych prezentów pośród dzieciaków w wieku 6-12 i czy te preferencje uległy zmianie od 2010 roku.


A tak prezentuje się lista życzeniowa "starszaków"
Wygląda na to, że wszędzie króluje Apple. 
Szanowni Rodzice, przygotujmy się - aby nie dać się zwariować :)

wtorek, 13 grudnia 2011

Pomysły na ciekawe i bezpieczne zabawki, czyli jaki prezent pod choinkę.

Trudny wybór. Dla wielu rodziców nie jest to łatwa sprawa. Wybór różnego rodzaju zabawek dla dzieci na rynku jest przeogromny. Czym się kierować? Wolą dziecka? Ceną? Wyglądem? Wielkością? Funkcjonalnością? Jakością?

Można dostać szału. Odpowiedź jest prosta i jednocześnie skomplikowana – jak wszystko co z pozoru proste :)

Najważniejsze, nie popadać w panikę, unikać stadnego zachowania. Nasz wybór zawsze powinien być wypadkową odpowiedzi na zadane powyżej pytania.


Po pierwsze - bezpiecznie

Niewątpliwie najważniejsze to bezpieczeństwo dziecka.  Rodzaj zabawki jaką wybierzemy zawsze powinien być poprzedzony sprawdzeniem czy jest on bezpieczna. O certyfikatach bezpieczeństwa zabawek pisałam już we wrześniu 2011 we wpisie:  Jak kupować zabawki? Certyfikaty zabawek.

Rodzice, zwracajcie uwagę na etykiety zabawek i ich certyfikaty dopuszczenia do obrotu.  Tam zawsze powinny znaleźć się wszystkie niezbędne informacje: wiek dziecka, czy posiada atest bezpieczeństwa (chociażby CE), z jakich materiałów jest wyprodukowane, kto jest producentem, itp. Należy także przestrzegać instrukcji użytkowania, nie bagatelizować informacji, że dziecko może się czymś bawić tylko pod nadzorem osoby dorosłej.

Jak wybrać  zabawkę?

Wielu rodziców spacerowało już ze swoimi pociechami po sklepie z zabawkami. Sami wiecie jak to wygląda. Przeważnie dziecko chce wszystko, jednak często potrafi zatrzymać się na dłużej przy danym przedmiocie i nim zainteresować. Jest to jeden ze sposobów na sprawdzenie, co dziecku się może spodobać . Nie jest to  mój ulubiony sposób dokonywania wyborów, gdyż często jest on kosztowny (nie potrafimy dziecku odmówić zabawki), bądź kończy się stresem i awanturą gdy wychodzimy bez ulubionej zabawki.
Zawsze należy pamiętać, aby dobierać zabawki do wieku dziecka. Każdy wiek można przyporządkować do odpowiedniego etapu rozwoju dziecka. Pozwala to określić nam ramy naszego wyboru. Starajmy się kierować walorami edukacyjnymi:  poznawczymi i rozwojowymi. Jednak zawsze należy pamiętać o tym, że dziecko to indywidualny człowiek  i nie do każdego będą pasować uniwersalne zabawki.  Przykład: nie wszystkie dziewczynki chcą bawić się lalkami, niektóre preferują tylko maskotki lub kredki  i nie lubią zabawy w dom, więc nie kupujmy im kuchni, czy odkurzaczy zabawkowych.

Unikajmy wyborów na  wyrost.

Można powiedzieć, że w zasadzie wszystkie zabawki wspomagają rozwój dziecka. W młodym wieku każda rzecz kształtuje wyobraźnie, pomaga wyciągać wnioski. Choć jedne zabawki wspomagają rozwój lepiej, inne gorzej. Nigdy nie powinniśmy jednak przeceniać możliwości swojego dziecka, a takie sytuacje zdarzają się nie rzadko. Rodzic kupuje dla swojego dwulatka skomplikowaną układankę. Trudność z jej ułożeniem sprawia jedynie frustracje, przez co dziecko traci wiarę w siebie. Wielu specjalistów poleca zakup zabawek edukacyjnych, ale przestrzega właśnie przed zbytnią ambicją rodzica, który nie zawsze odpowiednio takie zabawki dobiera. Próbują wychować dziecko na małego geniusza, co często prowadzi do rozdrażnień zarówno dzieci jak i rodziców. Pamiętajmy, że do konkretnego wieku należy przyporządkować odpowiednią  propozycję. Zabawka jest dla dzieci, nie dla rodziców i przede wszystkim  ma bawić i  uczyć dziecko.

Bawmy się z dzieckiem!

Pisząc, że zabawka jest dla dzieci, bynajmniej nie mam na myśli, że rodzić nie powinien się bawić z dzieckiem. Wręcz przeciwnie.  Wspólna zabawa zawsze będzie najlepszym prezentem dla dziecka.
Najgorsze co rodzic może zrobić, to kupić nieprzemyślany prezent, np. grę telewizyjną  i pozostawić dziecko samemu sobie, byle by się czymś zajęło, nie zajmując nam w ten sposób czasu. Tracimy wtedy z nim kontakt. A nic tak nie buduje więzi między rodzicem, a dzieckiem, nie rozwija jego systemu emocjonalnego, jak poświęcanie czasu, nawet kilkunastu minut dziennie na zabawę z naszym maluchem.



wtorek, 20 września 2011

A Ormianie w szachy grają...


Obowiązkowo od 6 roku życia

U nas protesty przeciwko wysyłaniu 6-latków do szkoły, a w Armenii szachy zostały obowiązkowym przedmiotem szkolnym. Jak poruszać się wieżami, skoczkami i królową, by wygrać uczyć będą się wszystkie dzieci od szóstego roku życia.

Przedstawiciele szkół w Armenii uważają, że dzięki wprowadzeniu lekcji szachów młodzi ludzie będą mogli uczyć się niezależnego, strategicznego rozumowania, co pomoże im w przyszłej pracy.
Tajniki gry w szachy uczniowie Armenii zagłębiają od początku roku szkolnego. Podręczniki do nauki, oraz same szachy otrzymało ponad 40 tys. dzieci w 1,5 tys. szkołach w całym kraju. Zajęcia odbywać się będą dwa razy w tygodniu. W tym celu przeszkolono 1,2 tys. nauczycieli.

Armenia szachmistrzami stoi
Armenia plasuje się w światowej czołówce szachowych graczy. Kraj może pochwalić się ponad 30 arcymistrzami i złotymi medalami na Międzynarodowej Olimpiadzie Szachowej w 2006 i 2008 roku.




czwartek, 15 września 2011

Ujemny przyrost naturalny


W kryzysie rodzi się mniej dzieci
WIĘCEJ ZGONÓW NIŻ URODZEŃ

W pierwszym półroczu tego roku, po raz pierwszy od 6 lat odnotowaliśmy ujemny przyrost naturalny. Liczba urodzeń znów jest niższa niż zgonów - pisze "Dziennik Gazeta Prawna", powołując się na dane GUS.
W 2009 r. urodziło się 419,4 tys. dzieci, a w ubiegłym roku ich liczba zmalała do 413,3 tys. W pierwszym półroczu tego roku w Polsce urodziło się 192,2 tys. dzieci. W tym samym czasie umarło 194,2 tys. osób. Po raz pierwszy od 2005 r. mamy więc do czynienia z ujemnym przyrostem naturalnym.

- Na razie jest on niewielki, wynosi 2 tys. osób i nie jest powiedziane, że do końca tego roku sytuacja się nie poprawi. Nie mamy jednak co liczyć, że będą to jakieś spektakularne wzrosty - uważa Agnieszka Chłoń-Domińczak z SGH.

Winne zawirowania w gospodarce 

Demografowie są skonsternowani. Spodziewali się bowiem, że jeszcze co najmniej 2-3 lata będzie działać tzw. efekt echa wyżu demograficznego. Osoby urodzone w licznych rocznikach lat 70. i 80. miały się zdecydować na potomstwo. "Zgodnie z przyjętymi założeniami prognozy ludności na lata 2008-2035 zmiany w intensywności urodzeń i zgonów spowodują utrzymanie się dodatniego przyrostu naturalnego do 2013 roku" - napisał GUS w prognozie demograficznej.

Okazało się, że załamanie przyszło wcześniej. Wyjaśnieniem tego zjawiska jest m.in. kryzys gospodarczy. - Tegoroczny spadek liczby urodzeń może wynikać ze spodziewanego pogorszenia sytuacji na rynku pracy i zawirowań w gospodarce - mówi Agnieszka Chłoń-Domińczak.

źródło: TVN24

piątek, 9 września 2011

Jak kupować zabawki? Certyfikaty zabawek


O czym mówią certyfikaty? 

Są dowodem odpowiedzialności producenta i importera dotyczący bezpieczeństwa użycia danego produktu. Są również dowodem na przyjętą przez producenta postawę społeczną, ochrony środowiska, czy szczególnej dbałości o pewne grupy społeczne. Stanowią o etycznej postawie producenta wobec społeczeństwa i społecznej odpowiedzialności.

Niektóre z certyfikatów są obowiązkowe i powinny znajdować się bezpośrednio na towarze (zabawce) lub jej opakowaniu, inne – te stanowiące o polityce i misji - powinny znajdować się na stronach internetowych poszczególnych firm. Ich przynależność do związków i stowarzyszeń, dbających o przestrzeganie wysokich norm społecznych czy środowiskowych, daje nam gwarancję, że produkcja odbywa się w odpowiedzialny społecznie i środowiskowo sposób.

Wszystkie zabawki, które trafiają na rynek w państwach Unii Europejskiej, powinny spełniać standardy bezpieczeństwa, które znajdziemy w dyrektywach Wspólnoty Europejskiej. Znajdujące się tam założenia Polska przyjęła w 2003r.

Dodatkowymi certyfikatami, z którymi możemy się spotkać są certyfikaty ekologiczne. Umożliwiają nam wybór wartościowszych produktów oraz dają gwarancję, że zostały one wyprodukowane bez szkodliwego wpływu na środowisko. 
 Poniżej przedstawiam różne przykłady certyfikatów wraz z ich opisem

Certyfikat badania typu WE – potwierdza, że zabawka spełnia wymogi prawa unijnego. Może go wystawić tylko instytucja, która posiada status notyfikowanej. Oznacza on, że instytucja jest niezależna od producentów i konsumentów oraz działa obiektywnie, spełniając wymagania określone w dyrektywach.





CE – zabawki sprzedawane na rynku europejskim muszą posiadać ten certyfikat. Nie jest on weryfikowany przez instytucje sprawdzające jakość, ale nadawany przez producenta. Nie oznacza zatem, że zabawka jest bezpieczna dla dziecka, a jedynie że producent zastosował właściwe normy zharmonizowane do jej produkcji. Obecnie po wejściu w życie nowego Rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 05.04.2011 – do posiadania tego certyfikatu zobligowany jest każdy producent i importer zabawek. Nadawać mogą go tylko instytucje notyfikowane.



          
EN71 domniemuje, że wyrób jest zgodny z podstawowymi wymaganiami bezpieczeństwa, jeżeli produkowany jest zgodnie z odpowiednikiem zharmonizowanej normy europejskiej. Zabawki wyprodukowane poza Unią Europejską będą posiadały to oznaczenie





Fair Trade – Najbardziej znanym certyfikatem jest certyfikat Fairtrade. Oznacza, że zabawka została wyprodukowana w poszanowaniu dla człowieka i bez pracy dzieci.
Fairtrade jest systemem dającym szansę rozwoju i godnego życia producentom w krajach trzeciego świata, a konsumentom gwarancję produkcji z poszanowaniem ich praw oraz szacunku dla środowiska naturalnego.

Fair Trade wspiera rzemieślników i rolników, zapewniając im godziwą zapłatę za ich pracę.  Coraz częściej w sklepach możemy znaleźć produkty spożywcze z charakterystycznym znakiem Fairtrade, np. kawę, herbatę czy czekoladę. Na rynku pojawiają się również ubrania z bawełny z certyfikatem Fairtrade. Co to oznacza? Certyfikat daje gwarancję, że produkty pochodzące z krajów globalnego Południa powstały zgodnie ze standardami, które ustala organizacja międzynarodowa Fairtrade Labelling Organisation (FLO). Kupując produkty z tym znakiem, konsumenci mają gwarancję, że przy ich produkcji nie brały udziału dzieci oraz że producenci otrzymali uczciwe wynagrodzenie, jak również nie pracowali w szkodliwych warunkach. Jednym z elementów standardu Fairtrade są również normy środowiskowe, dzięki czemu certyfikowane produkty są wytwarzane z poszanowaniem środowiska naturalnego. Istotnym elementem jest także premia na rzecz społeczności lokalnej, wypłacana w zależności od sprzedanych produktów. Umożliwia ona budowę szkół czy szpitali.


GOTS-Global Organic Textile Standard – zabawka została wyprodukowana z bawełny organicznej, czyli takiej, przy której uprawie nie stosowano pestycydów, ma naturalny kolor lub została barwiony przy użyciu bezpiecznych dla zdrowia i środowiska barwników.
Standard GOTS został powołany w celu ujednolicenia różnorodnych, stosowanych regionalnie metod i praktyk. W jego tworzeniu brali udział członkowie czterech organizacji: OTA (USA), IVN (Niemcy), Soil Association (Wielka Brytania) i JOCA (Japonia). Certyfikacja Global Organic Textile Standard obejmuje cały proces produkcji: od zbioru surowców, przez środowiskowo oraz socjalnie odpowiedzialne przetwórstwo, do odpowiedniego etykietowania produktów, by zapewnić gwarancję dla końcowego odbiorcy. Standard GOTS dla tekstyliów pochodzenia ekologicznego obejmuje produkcję, przetwórstwo, wytwarzanie, pakowanie, etykietowanie, eksport, import oraz dystrybucję wszystkich naturalnych włókien. Każdy etap przetwórczy musi spełniać określone kryteria, aby uzyskać jak największe korzyści dla środowiska.


Certyfikat Instytutu Matki i Dziecka oraz Państwowego Zakładu Higieny – oznaczają, że zabawki zostały poddane testom prowadzonym przez specjalistów i spełniają normy bezpieczeństwa obowiązujące w polskim prawie.






TUV – to przykład certyfikatu nadawanego przez niezależne laboratoria i organizacje. Potwierdza, że zabawka spełnia normy unijne i informuje, że substancje zastosowane do produkcji są bezpieczne dla dziecka.





PEFC – potwierdza bezpieczeństwo zabawki i potwierdza, że produkcja była zgodna z normami ekologicznymi, ekonomicznymi i społecznymi.






FSC – umieszczany jest na drewnianych produktach i potwierdza, że drewno do ich produkcji pochodzi z lasów gospodarowanych według ściśle określonych zasad, mających na celu ochronę środowiska naturalnego.







Certyfikat Ecolabel Unia Europejska również postanowiła dać wyraz swojej trosce o środowisko, wprowadzając w 1992 r. własny certyfikat. Ecolabel – oznaczany symbolem kwiata, jest oficjalnym wyróżnieniem przyznawanym produktom i usługom, spełniającym wyższe normy środowiskowe. Ecolabel jest także wiarygodnym świadectwem odpowiedzialności firmy, pozwalającym konsumentom wybrać przedsiębiorstwa działające w sposób odpowiedzialny środowiskowo. Firma ma prawo do użytkowania logo Ecolabel wtedy, gdy upoważniona jednostka certyfikująca potwierdzi, że produkt lub usługa spełniają zawarte w odpowiednich decyzjach Komisji Europejskiej kryteria oznakowania ekologicznego.


Certyfikat Oeko-Tex Standard 100. Jest to wprowadzona w 1992 r. metoda certyfikacji wyrobów włókienniczych, które nie zawierają substancji toksycznych. Przyznawany jest przez członków Międzynarodowego Stowarzyszenie na Rzecz Badań i Rozwoju Ekologii Wyrobów Włókienniczych Oeko-Tex. W Polsce od 1 maja 2010 r. ośrodkiem mającym prawo wydawania certyfikatów Oeko-Tex jest Instytut Włókiennictwa w Łodzi. Produkty, którym przyznano ten znak, są wolne od substancji szkodliwych w stężeniach mających negatywny wpływ na stan zdrowia człowieka, m.in. pestycydów, chlorofenoli, formaldehydu, barwników alergizujących, zabronionych barwników azowych i ekstrahowalnych metali ciężkich. Warto szukać znaku Oeko-Tex na odzieży, pościeli czy pluszowych zabawkach dla dzieci.





Certyfikat Naturtextil Organizacją, która opracowała własny standard certyfikacji produktów tekstylnych, jest również niemiecka organizacja IVN. Organizacja nadaje certyfikaty Naturtextil.Oceniane są środowiskowe i społeczne kryteria podczas całego procesu produkcji tekstyliów. Główne wymogi to: 100% certyfikowane organiczne włókna, restrykcyjne metody przetwarzania włókien, ograniczenie używania barwników, brak użycia szkodliwych substancji. Akcesoria, np. guziki, muszą być wytworzone z naturalnych materiałów. Ponadto producentów obowiązują restrykcyjne kryteria dotyczące sprawiedliwych warunków pracy dla wszystkich osób zaangażowanych w proces produkcji. Fabryki i produkt są regularnie sprawdzane przez niezależnych ekspertów.









Stowarzyszenie Fair Wear Foundation. To holenderskie stowarzyszenie zrzeszeń gospodarczych, związków zawodowych i organizacji pozarządowych uważane jest za jednego z najsurowszych i najstaranniejszych kontrolerów warunków pracy.











Istnieje również wiele organizacji skupiających producentów realizujących w praktyce idee Sprawiedliwego Handlu. Najważniejsza z nich to World Fair Trade Organization. Producenci wierni zasadom Fair Trade otrzymują prawo do używania logo WTFO, sygnalizując partnerom handlowym i konsumentom, że ich działalność jest zgodna z tymi zasadami.






Poza opisanymi certyfikatami istnieje oczywiście jeszcze wiele innych standardów oceny i certyfikacji produktów. Ich normy są często bardzo szczegółowe i mogą wydawać się konsumentowi skomplikowane. Warto jednak zdawać sobie sprawę z ich istnienia i znać podstawowe zasady dotyczące najważniejszych certyfikatów. Dają nam one gwarancję, że produkty promowane jako ekologiczne rzeczywiście są ekologiczne, a przede wszystkim dają nam pewność, że kupujemy produkty zdrowe dla nas i naszych dzieci.


źródło: "Dzieci są ważne"

środa, 7 września 2011

Zabawa mniej ryzykowna – cz.2


Uwaga na atesty

W poprzednim wpisie poświęciłam miejsce zmianom jakie wynikają z  Rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 05.04.2011 – w sprawie zasadniczych wymagań dla zabawek.
Obecnie, chcę zwrócić Państwa uwagę na kolejne zmiany wynikające z ustawy, a mianowicie atesty bezpieczeństwa, certyfikaty.
Analiza zagrożeń
Nowym obowiązkiem jest konieczność przeprowadzenia przez producenta przed wprowadzeniem zabawki do obrotu analizy zagrożeń, które zabawka może stwarzać oraz dokonanie oceny ewentualnego narażenia na takie zagrożenia. Oznacza to, że już na etapie projektowania producent powinien zapobiegać lub minimalizować potencjalne zagrożenia.
Deklaracja zgodności obowiązkowa od dzisiaj
Wszystkie zabawki sprzedawane w Polsce muszą posiadać znak CE, który potwierdza, że produkt jest zgodny z zasadniczymi wymaganiami bezpieczeństwa obowiązującymi w UE. Aby producent mógł oznaczyć zabawkę znakiem CE, musi ona spełniać szereg wymogów odnośnie m.in. wytrzymałości, konstrukcji czy materiałów. Nowe przepisy nakładają, już od dzisiaj, na wszystkich producentów zabawek obowiązek wystawienia deklaracji zgodności czyli dokumentu, w którym na własną odpowiedzialność deklarują, że wytworzona przez nich zabawka jest zgodna z zasadniczymi wymaganiami. Do tej pory przygotowanie deklaracji zgodności dla zabawek nie było obowiązkowe. Podstawą do wystawienia deklaracji zgodności jest dokumentacja techniczna procesu produkcji obejmująca np. projekt koncepcyjny czy wyniki obliczeń projektowych.
Nowe przepisy nakładają na producenta lub jego przedstawiciela w Polsce obowiązek przechowywania deklaracji zgodności zabawki przez 10 lat od chwili wprowadzenia jej do obrotu. W przypadku zabawek sprowadzanych z zagranicy cześć odpowiedzialności w tym zakresie przejmuje importer, który będzie miał obowiązek, przez 10 lat, umożliwić uprawnionym do kontroli organom dostęp do deklaracji zgodności. Dotychczas przepisy nie nakładały na importera takiego obowiązku.

Uważaj na atest

Konsumenci mogą kierować się podczas kupowania zabawek licznymi atestami. Znak CE producent musi na zabawkach umieszczać obowiązkowo. Daje on tym samym gwarancję, że stosuje się do wszystkich obowiązujących go w Unii Europejskiej przepisów.  Ale na oznaczeniu CE nie ma co polegać w 100%. Sprawdzaj atesty i certyfikaty przydatności wystawione przez odrębne instytucje – szczególne znaczenie przy zabawkach edukacyjnych. Na czym polega edukacyjność danej zabawki, w jaki sposób walor edukacyjności został potwierdzony. 




wtorek, 6 września 2011

Zabawa mniej ryzykowna – cz.1


Zaostrzenia dotyczące zabawek.

UE - ze skutkiem natychmiastowym wprowadziła znacznie bardziej rygorystyczne wymogi bezpieczeństwa zabawek w UE. Nowe wytyczne weszły w życie 20 lipca 2011. Obejmują także surowsze obowiązki w zakresie monitorowania dla producentów i importerów.
Dużym minusem nowej dyrektywy jest długi, bo aż dwuletni, okres przejściowy pozwalający, by w zabawkach nadal znajdowały się niebezpieczne, w tym również rakotwórcze, związki chemiczne. Nowe przepisy będą obowiązywać dopiero tych producentów, którzy swoje wyroby wprowadzą na rynek od 20 lipca 2013 r.

Nowa definicja zabawki

Dotychczas za zabawki były uznawane tylko produkty specjalnie zaprojektowane i przewidziane do zabawy. Zgodnie z nowymi przepisami zabawka to wyrób zaprojektowany lub przeznaczony do zabawy oraz taki, który ze względu na swoje cechy charakterystyczne lub wygląd może być użyty do zabawy przez dzieci w wieku poniżej 14 lat. Zgodnie z nowymi przepisami rozszerzona zostaje definicja zabawki. Przykładem produktu nieprzeznaczonego wyłącznie do zabawy a jednak klasyfikowanego jako zabawki są breloczki z maskotkami.

Rozporządzenie wprowadza zmiany również w sposobie definiowania innych produktów służących do zabawy. Czy deskorolka to zabawka czy sprzęt sportowy? Według nowych przepisów zależy to od wagi dziecka. Zgodnie z wchodzącymi dziś w życie regulacjami, sprzęt sportowy przeznaczony dla dzieci o wadze poniżej 20 kg jest zabawką. Przykładowa deskorolka będzie w rozumieniu nowego prawa zabawką tylko wtedy, jeżeli będzie przeznaczona dla dziecka ważącego mniej niż 20 kg. Powinna wówczas posiadać deklarację zgodności i oznaczenia odnoszące się do zabawek. Przekroczenie kryterium wagowego klasyfikuje produkt do kategorii sprzętu sportowego, który podlega innym przepisom. To kolejny z przykładów zmian w zakresie definicji zabawki, które przyniosło wchodzące w życie rozporządzenie.

Więcej informacji na opakowaniach

Najważniejsze zmiany dotyczą ogólnego zakazu wykorzystywania w zabawkach materiałów rakotwórczych i mutagennych. Wykorzystywanie pięćdziesięciu pięciu alergennych woni jest zakazane ze względów ochrony konsumentów. 

Nowa dyrektywa porusza kwestię szkodliwych substancji. Nie mogą one znajdować się w "dostępnych" elementach zabawek. Wyjątkowo szkodliwe metale ciężkie, jak na przykład ołów, mogą uwalniać się z zabawek jedynie w niewielkich ilościach. Niemniej jednak i te ilości są uważane przez wielu ekspertów za zbyt wysokie. Ołów, nawet w małej dawce, może uszkadzać mózg, kadm z kolei - nerki.
Obniżony został też dopuszczalny limit dla uwalnianego z zabawek niklu, ale już dla kontaktu niklu ze skórą nowa dyrektywa nie ustanawia żadnego limitu. Tymczasem organizmy około 10 proc. dzieci są wrażliwe na ten metal. Często dotykanie przez nie niklu prowadzi do powstania alergii kontaktowej już na całe życie.

- Zawiera substancje zapachowe mogące powodować alergie - to zupełnie nowy rodzaj ostrzeżenia, który zgodnie z przepisami musi pojawić się na zabawkach zapachowych, np. grach, których celem jest ułatwienie dziecku rozróżnianie zapachów lub smaków. Nie może zabraknąć go również na kosmetykach dla dzieci. Na opakowaniach produktów zawierających substancje zapachowe będzie musiała pojawić się również informacja o rodzaju użytych związków, np. aldehyd cynamonowy czy wyciągi z mchu dębowego.
Ponadto wszyscy producenci zabawek będą musieli przestrzegać bardziej restrykcyjnych limitów szkodliwych substancji. Przedsiębiorcy mają dwa lata na dostosowanie się do obowiązków dotyczących przestrzegania nowych limitów.

Niespodzianka do połknięcia


Od momentu wejścia w życie obostrzeń zabawki nie mogą już być dołączane do produktów spożywczych. Ma to zapobiec niebezpieczeństwu przypadkowego połykania małych zabawek przez dzieci. Na wyszczególnionych kategoriach zabawek muszą także znaleźć się ostrzeżenia przed niebezpieczeństwem, które obowiązkowo powinny zaczynać się od słowa „Uwaga. Każda zabawka objęta tym nakazem powinna posiadać łatwą do odczytania informację w języku narodowym danego kraju.
Zgodnie z nowymi przepisami producenci będą musieli umieszczać na zabawkach z małymi elementami, które łatwo połknąć, wyraźne i czytelne ostrzeżenia. To dotyczy na przykład zabawek w jajkach niespodziankach.
Podobnie jest z substancjami zapachowymi, które mogą powodować alergie - o nich też producenci muszą nas wyraźnie informować. Najsilniej alergizujące substancje zapachowe mogą znajdować się w zabawkach jedynie w niewielkich ilościach.
Ograniczenia dotyczą także zabawek elektrycznych. Mogą one być napędzane tylko ściśle określonym napięciem.

Uwaga na atesty – patrz cz 2 wpisu




poniedziałek, 5 września 2011

Po cholerę nam reforma - protest ojców

Po diabła nam reforma! Na co ona komu potrzebna.
Moja córka ma być przy mężu, to po co jej te szkoły! A mój syn ma być księgowym - i na co mu muzyka!

A to wszystko wina tych po ogólniakach - nieroby jedne.....

Obejrzyj protest ojców



:)))))))

czwartek, 1 września 2011

Jak kupować zabawki? Czy warto kupować zabawki edukacyjne?

Kupuj z głową! Kieruj się sercem, a nie popadaj w pogoń za modą!



Zważywszy na fakt, że zabawa jest jedną z głównych aktywności dziecka warto zadbać o to, aby przebiegała ona w bezpieczny i twórczy sposób; do tego mogą posłużyć właśnie zabawki edukacyjne. Chyba najbardziej pospolitą zabawką tego typu są różnego rodzaju klocki; wystarczą te najzwyklejsze drewniane. Stwarzają one dziecku wręcz nieograniczone możliwości zabawy. Mali odkrywcy z każdą zabawą przekonują się o tym, ze z tych samych klocków można zrobić dziesiątki, a nawet setki różnych przedmiotów. Jednego dnia dziecko buduje dom, drugiego zamek, trzeciego samochód; i tak w kółko. Pomimo tego, że zabawa polega na tym samym zawsze jest nieco inna i to właśnie pozytywnie wpływa na rozwój wyobraźni u dziecka i jego twórcze myślenie. Nieco mniej popularną zabawką, ale taką, po którą bardzo chętnie sięgają dzieci są zestawy narzędzi; skręcanie, rozkręcanie, składanie i naprawianie bywa niezwykle zajmujące i potrafi skupić na sobie uwagę dziecka często na cały dzień. Zabawki edukacyjne są niezwykle pożyteczne dla rozwoju dziecka i nie jest ich w stanie zastąpić nawet ten najbardziej interesujący dla dziecka film w telewizji. Wybierając butelki dla dzieci i smoczki zwracamy zazwyczaj uwagę na ich parametry, sprawdzamy także z czego te smoczki i butelki dla dzieci są wykonane; nie zapominajmy, że podobną uwagę powinniśmy zwrócić na to, czym się bawi nasze dziecko.
Wybierając zabawki dla dzieci, należy zawsze zwracać uwagę na to, czy są one dopasowane do wieku malucha, dla którego chcemy je przeznaczyć. Jeśli zabawka nie będzie dostosowana do wieku dziecka, to dziecko szybko się nią znudzi i odstawi ją do kąta. Zabawka zbyt prosta szybko się dziecku znudzi, natomiast ta za bardzo skomplikowana może w nim wzbudzać frustrację z racji tego, ze nie potrafi się ono nią bawić. Warto zatem sprawdzić jeszcze przed zakupem, czy dana zabawka będzie odpowiednia dla naszego dziecka. Czasami jednak trudno jest ulec pokusie i nie kupić czegoś, czym tak naprawdę mają się ochotę pobawić sami rodzice.



Ponieważ wpis mi się spodobał, dlatego też pozwoliłam go sobie przekleić ze strony: 
http://www.luzio.pl/2011/08/30/czy-warto-kupowac-dzieciom-zabawki-edukacyjne/










środa, 31 sierpnia 2011

Obowiązek przedszkolny

Obniżenie wieku dziecka do obowiązkowej nauki w Polsce ma już miejsce od dwóch lat. Obowiązkiem szkolnym zostały objęte już dzieci 5-letnie. Tak, obowiązek uczęszczana do ostatniej grupy przedszkola jest tez obowiązkiem szkolnym.  Nie zapominajmy o tym, że przedszkole to w głównej mierze edukacja poprzez zabawę. Pobyt dziecka w przedszkolu jest istotnym elementem kształcenia i rozwoju dziecka. Jeżeli  tylko mamy taką możliwość, to posyłajmy dzieci do przedszkoli już jak najwcześniej.



wtorek, 30 sierpnia 2011

Z przesłaniem dla wszystkich. Zobacz! Warto! Najpiękniejsza historia Miłosna

Najpiękniejsza historia Miłosna

Popłakałam się oglądając te filmy! Cud miłości! Czystej, stałej! Takiej Miłości, Jej Mocy - tylko zazdrościć.
 Piękne...






poniedziałek, 29 sierpnia 2011

Harmonogram reformy, czyli co nas jeszcze czeka

Reforma oświaty - protestujemy przeciwko niej, zgadzamy się lub jesteśmy totalnymi sceptykami. Niemniej jednak warto spojrzeć na to w którym etapie reformy się znajdujemy. Co już mamy za sobą, a co jeszcze przed nami...



niedziela, 28 sierpnia 2011

Umiejętności ucznia kończącego pierwszą klasę szkoły podstawowej

W nawiązaniu do poprzedniego wpisu, przedstawiam - w dużym skrócie i pewnym uproszczeniu - najważniejsze umiejętności ucznia kończącego pierwszy rok nauki w szkole podstawowej – zgodne z Nową Podstawą Programową.

Edukacja polonistyczna – w trakcie rozmowy dziecko słucha tego, co mówią inni, samo komunikuje własne spostrzeżenia, potrzeby i odczucia; mówi na temat i dostosowuje się do zasad kulturalnej rozmowy. Zna wszystkie litery alfabetu, czyta i rozumie proste, krótkie teksty, a także pisze proste, krótkie zdania. Rozumie pojęcia: wyraz, głoska, litera, sylaba, zdanie. Uczy się prostych tekstów na pamięć, potrafi uczestniczyć w zabawie w teatr.
Język obcy – uczeń rozumie proste polecenia i właściwie na nie reaguje, zna nazwy przedmiotów z najbliższego otoczenia, umie kilka wierszyków i piosenek.

Edukacja muzyczna – dziecko śpiewa proste, dziecięce piosenki, rozumie ich nastrój, potrafi go wyrazić gestami, tańcami, umie wystukać nieskomplikowany rytm, wie, jak zachowywać się podczas śpiewania hymnu narodowego.

Edukacja plastyczna 
– potrafi stosując różnorodne techniki zilustrować określony temat (sceny i sytuacje realne, fantastyczne, inspirowane baśnią, muzyką, opowiadaniem). Rozpoznaje architekturę, malarstwo, rzeźbę, grafikę i umie wypowiedzieć się na ich temat. 


Edukacja społeczna
– dziecko stara się żyć zgodnie z rówieśnikami i dorosłymi przestrzegając obowiązujących norm. Wie jakiej jest narodowości, gdzie mieszka, zna symbole narodowe, rozpoznaje flagę i hymn Unii Europejskiej. Umie wskazać miejsca bezpieczne i niebezpieczne do zabawy. Potrafi opowiedzieć czym zajmują się lekarze, policjanci, strażacy, nauczyciele i że może się do nich zwrócić o pomoc.

Edukacja przyrodnicza
– obserwuje bliższe i dalsze otoczenie, świat roślin i zwierząt oraz umie o nich opowiedzieć, rozumie ich znaczenie, potrafi wskazać warunki sprzyjające ich rozwojowi i stanowiące dla nich zagrożenie.


Edukacja matematyczna – porównuje zbiory, klasyfikuje obiekty, określa położenie czegoś w przestrzeni. Przelicza obiekty do 20. Umie dodawać, odejmować w zakresie 10, zapisuje liczby cyframi do 10. Umie zmierzyć  długość, zważyć i porównać wagę przedmiotów, odmierzyć płyny kubkiem i miarką. Zna dni tygodnia i miesiące w roku, próbuje odczytywać czas na zegarze. Zna będące w obiegu monety i banknot o wartości 10 zł, wie co można za nie kupić, potrafi dokonać prostych zakupów.

Zajęcia komputerowe
– posługuje się komputerem w podstawowym zakresie.







Zajęcia techniczne – zna ogólne zasady działania otaczających go urządzeń domowych, umie się nimi posługiwać nie psując ich i nie narażając się na niebezpieczeństwo, majsterkuje, buduje z klocków. Wie, jak trzeba zachować się w razie wypadku.

Wychowanie fizyczne – uczestniczy w zajęciach rozwijających sprawność fizyczną, zgodnie z regułami, potrafi chwytać piłkę, rzucać nią do celu i na odległość, toczyć ją i kozłować,  pokonywać przeszkody, wykonywać ćwiczenia równoważne; dba o własne zdrowie, wiec, co sprzyja, a co szkodzi zdrowiu.

Etyka – przestrzega reguł, nie niszczy, oddaje pożyczone, rozumie jak ważna jest odwaga, prawda, dobro. Stara się nieść pomoc innym.

Pozornie jest tego dużo, ale dziecko ciekawe świata, rozmawiające z rodzicami czy uczęszczające do przedszkola, w całkiem sporym zakresie ma te umiejętności już opanowane. Może więc ta wcześniejsza nauka w szkole nie będzie taka straszna?